Na salonach i ściance pojawiła się nowa twarz, reprezentująca kolejną falę zdolnych influencerów. Poznajcie Nathalię Fok z Hotelu Paradise.

Natalia ma 26 lat, mierzy 174 cm, waży 55 kg, zaś jej numer buta to 40. Ukończyła studia kosmetologiczne w Krakowie i Rzeszowie.

Fok urodziła się w Nowym Jorku, w wieku 6 lat wraz z rodzicami przeprowadziła się do Rzeszowa. Na studia wybrała się do wspomnianego Krakowa, mieszkając tam drugi stopień, czyli studia magisterskie kontynuowała w Rzeszowie. Od miesiąca mieszka w Warszawie.

Żeby jeszcze przybliżyć wam osobę Nathalii, zadaliśmy jej kilka pytań. Na pewno wielu rzeczy nie wiedzieliście o niej.

Jak trafiłaś do programu Hotel Paradise?

W programie znalazłam się oczywiście przez kasting. Było bardzo dużo chętnych.

Spodziewałaś się, że przejdziesz kasting?

Nie. Myślałam tak — dostanę się to dobrze, nie dostanę się, to nic się nie stało. Warto zaryzykować, spróbować, bo nie każdy ma tyle odwagi, zdecydowania, żeby zgłosić się do programu.

Dlaczego wystąpiłaś w Hotelu Paradise, dla sławy, pieniędzy?

Aby wyjść ze swojej strefy komfortu, to nie jest program do zarabiania pieniędzy. Poza tym chciałam zrobić coś innego w swoim życiu, otworzyć się na inne horyzonty, jakie daje ten program.

O co chodzi w programie Hotel Paradise

W Hotelu Paradise można znaleźć miłość, ja jej tam nie znalazłam.

Podobno zrobiłaś jakieś operacje plastyczne

Zrobiłam nos, bo chciałam go zmienić. Nie podobał mi się i chciałam go zmienić.

Jak myślisz, dlaczego internauci polubili ciebie, bo przecież masz niezły wynik jeśli chodzi o followersów (obserwujących, fanów – red.) na Instagramie?

Bo byłam sobą w programie, nie grałam, nie robiłam afer, byłam postacią pozytywną.

Czy na twój widok wszyscy chcą cię śledzić na Instagramie?

Ludzie są zainteresowani mną, moją postacią, czym się zajmuję.

Na jednym ze swoich postów piszesz, żeby korzystać z życia, że wszyscy powinni korzystać z życia. Co chcesz przez to powiedzieć?

Czerpię z życia, co los mi daje. Skoro los dał mi możliwość bycia w Hotelu Paradise to dlaczego nie. Życie mamy tylko jedno i trzeba z niego korzystać. Nie wiemy, jak szybko się skończy i możemy je stracić. Dlatego tyle ile się da, to chcę z niego korzystać.

Będąc dzieckiem, miałam wypadek samochodowy, w którym prawie straciłam życie, w którym byłam połamana od pasa w dół. Miałam m.in. otwarte złamanie podudzia i prawie straciłam życie. Ten wypadek nauczył mnie, żeby korzystać z życia. Czerpać z życia pełną piersią, nie bać się niczego, bo nie wiemy kiedy możemy je stracić. Oczywiście każdy ma jakieś granice i zasady.

Wiadomo, że jesteś tancerką. Czy ten fakt pomógł ci w rehabilitacji po wypadku?

Tak, już wtedy byłam tancerką i dlatego tak szybko przebiegła rehabilitacja i wróciłam do zdrowia.

Coś więcej powiesz jeszcze o swojej przygodzie z tańcem

Tańczyłam zawodowo taniec towarzyski przez 16 lat. Tę pasję kontynuuję, mianowicie mam agencję oprawy artystycznej z tancerkami, która zajmuje się pokazami tanecznymi na różnych eventach.

Dziękujemy Nathalii za wywiad i odsłonięcie się.

 Zobaczcie zgrabną Nathalię Fok, jak zapozowała wręcz zatańczyła, dała pokaz swojej osoby w panterkowo-tanecznej stylizacji na ściance. Zapraszamy do galerii.