2016-08-18 14:43
Muzyka to jest to co mnie kręci. Ola Ciupa także o modzie i wierze
1 z 12

Ola Ciupa / Ścianka

Ola Ciupa / Ścianka

Ola Ciupa / Ścianka

Ola Ciupa / Ścianka

Ola Ciupa / Ścianka

Ola Ciupa / Ścianka

Ola Ciupa / Ścianka

Ola Ciupa / Ścianka

Ola Ciupa / Ścianka

Ola Ciupa / Ścianka

Ola Ciupa/trampki z napisem SLAVIC GIRL / Ścianka

Ola Ciupa/trampki z napisem SLAVIC GIRL / Ścianka
Ola Ciupa popularna celebrytka, modelka, prowadząca programy w telewizji muzycznej, pojawiła się na plaży w Kołobrzegu przy Hotelu Bałtyk, słynącego z dancingów na wysokim poziomie, zarówno jeśli chodzi o repertuar muzyczny, jak też stosowny ubiór gości. Scianka.pl przygląda się odpowiedniemu ubiorowi ludzi w różnych miejscach i sytuacjach, dlatego wyróżnia bawiących na dancingu w Bałtyku, w przeciwieństwie do wypoczywających w innych nowoczesnych i drogich kołobrzeskich hotelach.
Ola zagościła w tym popularnym nadmorskim kurorcie przy okazji eventu telewizji 4fun.tv, w której jest prezenterką. W warunkach plażowych zapozowała i udzieliła długiego wywiadu, na który scianka.pl zaprasza.
Scianka.pl: Jesteśmy na plaży w Kołobrzegu, jest z nami Ola Ciupa, która prowadzi program telewizyjny Bikini Hits w 4fun.tv, powiedz Ola kiedy zaczęłaś prowadzić ten program?
Ola Ciupa: Bikini Hits jest to nasz taki wakacyjny program, który jak nazwa wskazuje, jest emitowany w trakcie wakacji. Jako prezenterka w 4fun.tv pracuję 2 może 3 lata, ciężko to policzyć, tyle czasu minęło. Miałam kilka różnych programów, natomiast Bikini Hits to tytuł tak chwytliwy, że teraz każdy wie, że ja prowadzę Bikini Hits, natomiast reszta moich programów, czyli — Top 50 Dance Chart i Best Of Ten Top, które są emitowane przez cały rok, nikt ich kompletnie nie kojarzy, więc muszę pomyśleć nad tym, czy tej nazwy Bikini Hits nie wprowadzić na stałe do ramówki.
Scianka.pl: Uważamy, że powinnaś, wcale się nie dziwimy, że wszyscy kojarzą nazwę Bikini Hits z tobą jako piękną osobą, która występuje na ściance, właśnie z taką piękną osobą się kojarzysz. Jak spędzasz wakacje?
Ola Ciupa: Wakacje spędzam, pracując, przede mną są nowe projekty.
Scianka.pl: Jakie?
Ola Ciupa: Nie mogę zdradzić, zaczynam we wrześniu. Będzie to coś naprawdę dużego, wtedy wyjadę za granicę, będą takie pół wakacje, pół praca, więc cieszę się, że w ogóle gdziekolwiek pojadę, bo teraz cały czas praca, praca, praca i nie ma szans, żeby gdziekolwiek wyjechać. Niestety albo stety, jak pracuje się w telewizji, programy muszą być nagrywane na bieżąco. Ja mam w tym momencie trzy programy, które muszę nagrywać. W każdym tygodniu muszą być nowe odcinki.
Scianka.pl: Przypomnij, jakie jeszcze masz programy?
Ola Ciupa: Best Of Ten Top, Top 50 Dance Chart i słynny Bikini Hits. Cały czas wychodzą nowe klipy, nowe kawałki, ja nie mogę tego nagrać gdzieś tam z zapasem, jestem na razie uziemiona. We wrześniu szykuje się jeden wyjazd zagraniczny z 4fun.tv i jeden związany z nowym projektem (Ola nie chce zdradzić gdzie, tylko ze śmiechem oznajmia, że to ciepły kraj).
Scianka.pl: Kto wpadł na pomysł Bikini Hits, stacja czy ty?
Ola Ciupa: Stacja wymyśliła, kiedyś prowadziłam program Hot Music i też nazwa była bardziej rozpoznawalna, widzę, że Bikini Hits to jest strzał w dziesiątkę.
Scianka.pl: Media plotkarskie bardzo lubią Bikini Hits, wiadomo przez twój pryzmat.
Ola Ciupa: Tak, tak, tak – to jest z jednej strony zabawne, a z drugiej jeśli wszyscy mnie widzą i kojarzą z Bikini Hits niech będzie. Nawet na takiej stronie Wiedza bezużyteczna pojawiło się moje zdjęcie, i że Ola Ciupa została prezenterką w 4fun.tv i dostała ten program (Bikini Hits – przyp. red.), tak jakbym dopiero co zaczęła pracę w telewizji muzycznej, więc są tego plusy i minusy.
Scianka.pl: Na łańcuszku wisi krzyżyk?
Ola Ciupa: Tak, wisi krzyżyk.
Scianka.pl: To znaczy, że jesteś wierząca?
Ola Ciupa: Tak, jestem jak najbardziej wierzącą osobą.
Scianka.pl: Przechodzimy do ciuchów, masz biustonosz, jakiej firmy lubisz używać do bikini?
Ola Ciupa: Azulena Beachwear – to jest marka, z którą ja współpracuję od kilku lat, robię dla nich co roku kampanie reklamowe i też ich kostiumy noszę na wakacjach, także w trakcie programów Bikini Hits. Często dziewczyny pytają co to za marka, więc za każdym razem muszę odpisywać, że Azulena. Produkty, które reklamuję, najpierw chcę je sama przetestować, bo nie chcę mieć sytuacji, że ktoś myśli — o, Ola Ciupa coś poleca, kupi sobie jakiś ciuch, a okazuje się, że to niewygodne, niefajne, źle uszyte, źle skrojone, niszczy się w praniu, tak więc wszystkie rzeczy, które reklamuję — w pełni mogę się pod nimi podpisać i naprawdę polecam.
Scianka.pl: W jakiej cenie można kupić zestaw, kostium do bikini tej firmy?
Ola Ciupa: I właśnie ceny są przystępne, myślę, że około 150-200 złotych, więc na kostium kąpielowy, jest to cena niewygórowana.
Scianka.pl: Jesteśmy na plaży, ale trochę wróćmy do Warszawy na te imprezy lanserskie, celebryckie, no i oczywiście ścianki, czy lubisz występować na ściance?
Ola Ciupa: Raz na jakiś czas lubię, natomiast za często też nie.
Scianka.pl: Czy pozowanie na tej magicznej płaszczyźnie przychodzi ci bardzo łatwo, jakbyś do cioci na imieniny poszła?
Ola Ciupa: Owszem przychodzi łatwo, mam znajomych, których imprezy te stresują — pozowanie na ściance itd. Ja pracuję jako modelka, mam też doświadczenie w pozowaniu. Dla mnie jest to coś naturalnego, więc na odwrót do znajomych – zamiast stresu czuję się jak ryba w wodzie. Wiem, że młode dziewczyny marzą o tym, jest to ich spełnienie marzeń błyszczeć na ściance, lecz zapewniam, że kiedy już to się ma, to za częste chodzenie nie jest fajne – wszystko trzeba dawkować raz na jakiś czas.
Scianka.pl: Na te wydarzenia ubierasz się sama czy stylistka ubiera?
Ola Ciupa: Różnie, najczęściej sama. Czasami korzystam z pomocy stylistów — wtedy nie do końca czuję się sobą. Najfajniejsza opcja to ubierać się samemu i nie zważać na komentarze i opinie, jeżeli są negatywne. Bo jak wiadomo, wszystkim nigdy się nie dogodzi i zawsze zdarzają się krytykanci. Teraz (na zdjęciach w galerii) mam swoją stylówkę, taką, jaką lubię.
Scianka.pl: Co masz na sobie?
Ola Ciupa: Wcześniej wspomniany biustonosz Azulena, spodnie z Zary — takie moje ulubione podarte, które zakładam zarówno do stylizacji sportowych jak i do szpilek – z nimi też fajnie wyglądają. Najlepsze tutaj to są trampki, ponieważ te trampki kosztowały mnie zero złotych. Byłam na evencie Deichmanna, była taka opcja, że można sobie było samemu pomalować trampki, więc narysowałam sobie kwiatuszki, napis SLAVIC GIRL, z drugiej strony slv, to są moje ulubione trampki, które są już brudne, może nie powinnam ich nosić, ale lubię je najbardziej. Biżuteria jest z goldi.pl.
Scianka.pl: Wróćmy do ścianek. Ubrania na tzw. wyjścia — mniejsze, większe, wypożyczasz czy kupujesz?
Ola Ciupa: Różnie to bywa, czasami jak jestem za granicą i spotkam coś fajnego, nietypowego to kupuję z myślą, że będę mogła sobie założyć na wyjście i nie okaże się, że ktoś przyszedł w takiej samej sukience. Zdarza mi się też wypożyczać, bo bez sensu jest kupować te rzeczy, które dla mnie są spalone i nie będę mogła tego drugi raz założyć, bo gdybym drugi raz przyszła w tym na imprezę to byłaby wielka afera, nieprawdaż?
Scianka.pl: Na te różne wyjścia czy masz stałe, ulubione firmy, marki?
Ola Ciupa: Cały czas eksperymentuję, zależy, w jakim jestem nastroju, jeśli chce być bardziej elegancka, to jestem, jeśli mam ochotę być bardziej seksowna, to też jestem i nie zamykam się na nic i może właśnie szukam swojego stylu.
Scianka.pl: Jesteś bardzo popularna w mediach społecznościowych, na fanpage na Facebooku niecałe 200 tys. W polskich warunkach to bardzo dużo, fani ciebie lubią, jakie masz plany zawodowe, czy bardziej przyszłość widzisz w modelingu, czy bardziej chcesz być prezenterką, może będziesz śpiewała?
Ola Ciupa: Moje życie do tej pory cały czas obraca się wokół muzyki i to jest ten kierunek, przy tym pozostanę, od razu mówię, że nie będę śpiewała, mam piosenkę nagraną razem z Popkiem (Gorączka 3-dniowej nocy – przyp. red.), którą razem zrobiliśmy, gdzie dałam się namówić, żeby zaśpiewać w refrenie. Jednak nie jest to dokładnie to, co czuję i chciałabym robić na stałe, na piosenkarkę się nie piszę, chociaż z różnych stron mam głosy, że się nadaję.
Scianka.pl: Nie zarzekaj się.
Ola Ciupa: Skupiam się na muzyce, nie mogę zdradzić,. co to ma być, to jest ta droga muzyczna w 4fun.tv, cały czas prowadzę te 3 programy, muzyka towarzyszy mi na co dzień. Występując z Cleo, będąc na tych wszystkich festiwalach, też obracam się wokół muzyki i to jest to, co kocham. Więc będę bardziej szła w tę stronę bardziej niż modeling. Muzyka to jest to co mnie kręci.
Scianka.pl: Media donosiły, że miałaś przykry wypadek w wakacje?
Ola Ciupa: Tak miałam wypadek na rolkach, kupiłam rolki, wyszłam na nie pojeździć i niestety skończyło się to dla mnie upadkiem i chwilowo jeśli chodzi o ten modeling, sesje, które miałam zaplanowane, musiałam odwołać, moje nogi są poranione.
Scianka.pl: Podobno dr Gojdź (dr Krzysztof Gojdź – ceniony na świecie i w Polsce lekarz medycyny estetycznej – przyp. red.) zajął się tobą?
Ola Ciupa: Tak, mam to szczęście, że najlepszy lekarz w Polsce jest moim przyjacielem, więc dzięki temu mogłam bezpośrednio się z nim skontaktować i już mamy zaplanowane zabiegi i wszystko powinno być dobrze. Bo wiadomo, są do niego długie kolejki. Musiałam wstrzymać wszystkie zlecenia, które miałam jako modelka — siniaki, zadrapania, wszystko to pokrzyżowało mi plany.
Scianka.pl: Dlatego jesteś, zapozowałaś w spodniach?
Ola Ciupa: Jestem dzisiaj na plaży w długich spodniach, żeby nie narażać ludzi na przykre widoki.
Scianka.pl: Może ładne?
Ola Ciupa: Blizny seksowne są.
Scianka.pl: Blizny i mandaty oznaczają, że człowiek żyje.
Ola Ciupa: Jednak na początku nie było mi miło, jeśli musiałam ileś tam zleceń odwołać, ograniczyłam wyjścia na ścianki, bo nie chce ludzi narażać na takie widoki.
Scianka.pl uważa, że absolutnie by ci nie zaszkodziły takie wyjścia, wręcz przeciwnie. Dziękujemy i życzymy wszystkiego dobrego.
Jak się prezentowała prowadząca Bikini Hits na plażowym żaglu imitującym ściankę, to możecie zobaczyć tylko w naszej galerii. Zapraszamy.
Zobacz także
Zobacz inne galerie
